Wojtek wycierpiał się dużo odkąd, skończył rok. Zaczęły się problemy z uszami, wtedy po raz pierwszy trafił na stół operacyjny z powodu ostrego zapalenia uszu. Operacja była w trybie pilnym, było zagrożenie życia. Po długo trwającym leczeniu szpitalnym stan został ustabilizowany. Nie trwało to jednak długo, a zapalenie uszu wróciło bardzo szybko. Po wyleczonym jednym zapaleniu uszu następuje kolejne. Wojtek był dzieckiem zawsze bardzo delikatnym i wrażliwym.
Po przeniesieniu go do przedszkola integracyjnego została mi zwrócona uwaga na to, że jest bardzo wycofany, zalękniony i zawsze z boku, a także na to, że zawsze kończy ostatni, pomimo że obniżany mu jest poziom, aby mógł skończyć z resztą grupy. Często nie chodził do przedszkola, twierdząc, że jest tam za głośno, a wracając, mówił, że go boli głowa. Zaczęłam szukać powodu takiego zachowania. Wyniki badań wskazywały przeważnie (oprócz momentów, gdy miał zapalenie uszu), że słyszy prawidłowo. Wtedy zrobiłam mu badanie centralnego zaburzenia słuchowego i moje przypuszczenia się potwierdziły. Wynik testu wskazywał na to, że ciągle zapalenia uszu spowodowały uszkodzenie słuchu na poziomie mózgu. Koszt rehabilitacji słuchu w domu wynosi 370 zł na 2 m-ce plus terapia relaksacyjna i wyciszająca, po tym treningu w kwocie 120 zł. Do tego jest jeszcze potrzebny sprzęt (laptop o dobrej jakości karcie dźwiękowej) i słuchawki nauszne. Z powodu lęku wszechobecnego u Wojtka lekarz zlecił badania ADOS-2 i diagnozę SI, która generuje koszt ok 1000zł i 450zł. Dziecko potrzebuje jeszcze systemu FM do szkoły. Koszt to ok 15000zł, z czego NFZ refunduje około 3000 zł.
Niedawno Wojtusiowi została postawiona diagnoza zespołu Aspergera, przez który wymaga obecnie intensywnej psychoterapii. Jestem zmuszona skorzystać z pomocy psychologicznej ze względu na nasilające się objawy lękowe oraz trudności, jakie pojawiły się w jego życiu i z którymi sam nie jest w stanie sobie poradzić. Niestety, koszty takiej terapii są dla mnie ogromne, wynoszą 190 złotych za każdą sesję, która musi odbywać się przynajmniej raz w tygodniu. Stąd moja serdeczna prośba o Waszą pomoc - nawet mały gest ma dla mnie ogromne znaczenie!
Wdzięczna mama Wojtusia.
Numer 75142
Treść JESTEM 4045
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „4045 Wojciech Szuster”.
Numer 75142
Treść JESTEM 4045
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)