Jakub Dudzik

Apel

Po naszym ukochanym Kubusiu w ogóle nie widać problemów, z jakimi musi się teraz mierzyć. Jest radosnym, wiecznie uśmiechniętym chłopcem, który urodził się jako zdrowe dziecko. Dopiero, gdy miał 2 latka pojawiły się u niego niepokojące objawy, a w początkowo książkowym rozwoju wystąpił regres - wszystko posypało się niczym domek z kart. Zdążyliśmy już nawet usłyszeć słowa „mama” i „tata”, których każdy rodzic tak niecierpliwe wyczekuje. Byliśmy jednocześnie smutni i wystraszeni tym co się stało… Udaliśmy się do specjalisty, który zdiagnozował u Kubusia spektrum autyzmu, później usłyszeliśmy także rozpoznanie obniżonego napięcia mięśniowego, płaskostopia oraz koślawości kolan. Jesteśmy świadomi, że dziecko ze spektrum żyje we własnym świecie, ma problemy ze zrozumieniem otoczenia, nie rozumie emocji swoich ani innych osób - innymi słowy, każdego zachowania musi się wyuczyć i go opanować. Dlatego staramy się zapewnić Kubusiowi kompleksową, systematyczną, wielospecjalistyczną terapię - wiemy, że jest to dla niego jedyna szansa na pokonanie swoich problemów. Nasz kalendarz po brzegi wypełniony jest wizytami u lekarzy, terapeutów, rehabilitantów. Musimy wykonać także szereg badań dodatkowych oraz zakupić mnóstwo pomocy dydaktycznych. Jednak naszym największym marzeniem, jest wysłanie syna na liczne turnusy rehabilitacyjne. Niestety, to wszystko bardzo dużo kosztuje, a nasze środki finansowe się kończą…

Prosimy Was o wsparcie, każdy gest może być na wagę złota!
Rodzice Kubusia