Maja Brychlec

Apel

Mam na imię Maja. Niebawem moje 10-te urodziny, ale doświadczenie w walce z choroba posiadam jak rasowy gracz ;).

W pierwszych latach przeszłam kilka operacji, zabiegów: wycięcie malformacji naczyniowej okolicy podbrzusza, rekonstrukcja rozszczepu podniebienia, zabiegi obustronnej tympanometrii, a to wszystko przez rzadką wadę genetyczną, z którą przyszło mi się mierzyć - zespół de Grouchy'ego.

To ona powoduje u mnie wadę serca i słuchu, zaburzenia gastroenterologiczne, neurologiczne, immunologiczne, intelektualne w tym brak mowy. Pomimo tego nie poddaje się i każdego dnia dzielnie walczę o swoją przyszłość. Wakacje obfitowały w wizyty ortodontyczne... Cel-założenie aparatu poszerzającego górną szczękę. Cały ten rok był dla mnie bardzo pracowity, ale przyniósł przełom i oczekiwane efekty! Powtarzanie sylab wychodzi mi coraz lepiej, jak i czytanie globalne. Uczę się liczyć i pisać pierwsze literki. Nauczyłam się jeździć na rowerze! Hura! Od września rozpoczęłam swoją przygodę w szkole. Terapeuci bardzo mnie chwalą mówiąc, że mam olbrzymi potencjał. Ja daję z siebie wszystko i wiem, że rozwinę skrzydła.

Olbrzymi progres nie byłby możliwy bez waszego wsparcia - dziękuję! Ja obiecuje nadal dzielnie pracować, a moje Anioły proszę o pamięć w kolejnym roku ♥️

Zapraszam na Facebooka, gdzie można śledzić moje postępy:
Serca pełne dobra dla Mai ❤️🧡💛💚
https://m.facebook.com/groups/801482367161580/?ref=share

Maja z rodziną