Gabriel Turczyn

Apel

Nasz syn Gabriel przyszedł na świat w styczniu 2017 roku. To był najpiękniejszy i jednocześnie przerażający dla nas rodziców czas. Urodził się z ciężką i wrodzona wadą serca. Jest to skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych, podwójna droga odpływu z prawej komory, duży napływowy ubytek międzykomorowy jak w pojedynczej komorze, podzastawkowe i zastawkowe zwężenie tętnicy płucnej, wada zastawki trójdzielnej. Synek ma również zaburzenia rytmu serca.

Pierwszą operacje na otwartym serduszku miał 16.02.2017 roku. Druga (17.02.17) jak i trzecia (28.02.17) operacja były niestety powikłaniami.

02.11.2018 roku odbyła się czwarta operacja (metodą Glenna) na otwartym sercu. Piąta operacja (metodą Fontana) była19.07.2021 roku.

16.11.2022 roku Gabryś w ostatnim momencie trafił na stół operacyjny z powodu rozlanego wyrostka robaczkowego. W między czasie byliśmy też na cewnikowaniu serduszka. Po ostatnim pobycie w szpitalu 03.08.2023 niestety doszły nam kolejne leki. Synkowi również zdiagnozowano nadmierne zwłóknienie wątroby oraz osteoporozę. Rezonans magnetyczny wykazał liczne zmiany w głowie niewiadomego pochodzenia, jesteśmy pod kontrolą neurologów i będziemy diagnozowani dalej. Gabryś miewa co jakiś czas napadowe bóle głowy z wymiotami.

Jesteśmy pod kontrolą kardiologa, hepatologa, endokrynologa, neurologa oraz ortopedy. Pomimo tego wszystkiego co nasz kochany synek przeszedł w swoim krótkim życiu jest bardzo radosnym i uśmiechniętym chłopcem. Niestety nie może funkcjonować tak jak jego rówieśnicy, lecz robimy wszystko by korzystał z życia na tyle ile to możliwe. Leczenie naszego synka jest paliatywne... W przyszłości będzie potrzebny przeszczep, nie wiemy kiedy... Jego serduszko jednokomorowe jest jak tykająca bomba.

Gabryś często choruje, jeździmy na rehabilitacje, do specjalistów, a to wszystko wiąże się z dużymi wydatkami.

Za każde wsparcie i dobre słowo dziękujemy!

Rodzice Gabrysia