Lidia Antoniak

Apel

Choroba naszej córeczki Lidki ujawniła się napadami padaczkowymi w 4 miesiącu jej życia.

Zaczęła cierpieć po jedzeniu, przestała interesować się otoczeniem, robiła się coraz bardziej wiotka i traciliśmy z nią kontakt. Dotychczas stosowane leki nie pomogły wykluczyć padaczki. Wydaje się, że obecna terapia daje lepsze skutki. Rok 2024 okazał się bardzo ciężki. Lidka cierpiała, traciła na wadze, miała problemy ze swobodnym oddychaniem. Zabieg tracheotomii i gastrostomia sprawiły, że zaczęła nabierać siły, masy i jest w dużo lepszym kontakcie z otoczeniem, uśmiecha się do nas. Liczne badania genetyczne w końcu wykazały mutację genu, ale nie ma jeszcze żadnej znanej diagnostyki ani leczenia. Nie tracimy jednak nadziei, że któregoś dnia usłyszymy, że leczenie naszej córeczki jest możliwe. Zbieramy środki finansowe głównie na rehabilitację i pomoc w opiece nad Lidką, ale też na konsultacje i dalszą diagnostykę. Będziemy wdzięczni każdej osobie, która zechce przekazać 1,5% podatku na ten cel. Z całego serca dziękujemy za okazaną pomoc!

Rodzice Lidki