Filip Zimoń

Apel

W Wigilię 2020 roku przywitaliśmy na świecie nasze kochane bliźnięta, Olę i Filipka. Ich przyjście na świat było niespodziewane i za wczesne, gdyż urodzili się w 30. tygodniu ciąży. Nasze malutkie kruszynki, wcześniaki, miały problemy zdrowotne. Oboje długo przebywali na OIOM, prawie trzy miesiące. Córka dobrze się rozwinęła i żyjemy nadzieją, że tak zostanie.

Filipek nie miał już tyle szczęścia. Urodził się z niewydolnością oddechową, kilkakrotnie miał przetaczaną krew, przeszedł na oddziale sepsę i inne zakażenia bakteryjne. Doszły problemy kardiologiczne. U synka zdiagnozowano dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe z przewagą kończyn dolnych, dysplazję bioder, stopy końsko-szpotowate. Dodatkowo doszła też wada wzroku.

Filipek ma skończone 3 lata. Jesteśmy pod stałą opieką wielu specjalistów: neurologa, okulisty, ortopedy, chirurga, logopedy, psychologa, lekarza rehabilitanta. Filipek nadal samodzielnie nie siedzi, nie chodzi, ale jest nutka nadziei na poruszanie się o balkoniku.

Do lepszego rozwoju syna mamy sprzęt ortopedyczny (ortezy, pionizator, dynamiczny stabilizator posturalny), z którego synek wyrasta i trzeba będzie kupić nowe, większe sprzęty. Stale uczestniczymy w zajęciach rehabilitacji, logopedii i integracji sensorycznej. Dużo dobrego wnoszą turnusy rehabilitacyjne. Prawdopodobnie czeka nas też zabieg ortopedyczny i w przyszłości operacja na nóżki.

Pełni nadziei, razem z Filipem, zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o wsparcie finansowe, które może odmienić los synka i pozwolić na zakup większego sprzętu oraz uczestnictwo w turnusach. Przed nami bardzo długa droga w walce o jego sprawność i lepsze funkcjonowanie w przyszłości w społeczeństwie.

Filipek jest bardzo dzielny, codziennie ciężko pracuje, ćwiczy na zajęciach i w domu. Z Państwa pomocą na pewno uda się nam wiele osiągnąć i dać Filipkowi szansę na lepsze życie.

Z wyrazami szacunku,
Rodzice Filipka.