Franciszek Słomian

Apel

O tym, że Franio urodził się w ciężkim stanie, dowiedzieliśmy się, gdy byłam jeszcze w ciąży. Każdego dnia zastanawialiśmy się jak to będzie kiedy przyjdzie na świat...czy w ogóle będzie żył... Po trzech już latach, wciąż okropnie wspominamy ten czas.

W badaniach prenatalnych zdiagnozowano u Syna groźną i złożoną wrodzoną wadę serca w postaci Tetralogii Fallota. Aby potwierdzić rozpoznanie wykonaliśmy amniopunkcję, która dała nam tylko więcej powodów do zmartwień. Oprócz wspomnianej już Tetralogii Fallota, rozpoznano u niego delecję odpowiedzialną za Zespół DiGeorge'a, który powoduje szereg nieprawidłowości na czele z poważnymi niedoborami odporności.

W pierwszym dniu swojego życia Franio przeszedł udaną, ratującą życie, operację kardiochirurgiczną. W kolejnych dwóch lata jeszcze trzykrotnie miał zabiegi na serduszko. Nasz chłopczyk musi być pod stałą kontrolą specjalistów kardiologii, immunologii, neurologii, logopedii, neurologopedii oraz rehabilitacji – właśnie na koszty tych wizyt chcielibyśmy przeznaczyć pieniądze zgromadzone na subkoncie naszego maluszka. Ponadto musimy zaopiekować się rozwojem mowy Frania, gdyż w tym aspekcie również ma liczne opóźnienia.

Każda, nawet najdrobniejsza, wpłata przybliża Frania do szczęścia i uporania się ze wszystkimi przeciwnikami losu, stąd prosimy Państwa o datki - przeznaczone one zostaną na najszlachetniejszy cel, jakim jest szczęście naszego dziecka !

Rodzice Frania