Hanna Stefańska

Apel

Hania to 5-letnia, uśmiechnięta dziewczynka. Jednak w roku 2019, w wieku 2 lat, została zdiagnozowana jako dziecko autystyczne. Wówczas zaczęliśmy dalej diagnozować córkę. Okazało się, że Hania choruje na wiele schorzeń jednocześnie, tj. autyzm dziecięcy, autoimmunologiczne zapalenie mózgu, hiperurykemię, opóźniony rozwój mowy, boreliozę, zespół przesiąkliwego jelita. Ponadto wystąpiło podejrzenie epilepsji, której diagnostyka jest w trakcie.

Życiu Hani towarzyszą nieustanne wizyty u specjalistów i badania. Leczymy córkę intensywnie między innymi w prywatnych placówkach, takich jak IMI Arcana Piaseczno, CMSL w Gdańsku, Klinika Neuronek w Warszawie, a także w poradniach szpitalnych. Jej stan z roku na rok polepsza się, jednakże leczenie pochłonęło już wszystkie nasze oszczędności, a bieżące dochody przeznaczamy na dalsze leczenie córki. Obecnie walczymy z boreliozą - leczenie to zaplanowane jest na wiele miesięcy, po jego zakończeniu planowany jest powrót do leczenia autoimmunologicznego zapalenia mózgu metodą IVIG. Niestety jest to bardzo drogie leczenie, gdyż 1 wlew IVIG kosztuje nas ok. 20 tys. - Hania w 2022 roku przyjęła 5 wlewów.

Codzienność naszej córki nie jest łatwa. Hania każdego dnia przyjmuje wiele leków oraz suplementów, a jednocześnie jeździ na wiele terapii (logopedyczną, psychologiczną, zajęcia SI). Hania z uwagi na chorobę jelit i hiperurykemię wymaga również specjalistycznej diety. Żywiona jest tylko żywnością ekologiczną, nieprzetworzoną, bez glutenu, nabiału i jaj. Jest pod stałą opieką dietetyka klinicznego z Dietalive.

Z całych sił staramy się pomóc naszej córce w jej walce, jednak wizyty i konsultacje lekarskie, badania, leki, żywność i suplementy oraz terapie kosztują wiele pieniędzy. W obecnej chwili nasze fundusze przestały wystarczać... Potrzebujemy pomocy. Dlatego w tym miejscu, pełni nadziei w sercach, zwracamy się do Państwa z serdeczną prośbą o finansowe wsparcie, które pozwoli nam zrobić jeszcze więcej w walce o lepsze jutro dla naszej córki.

Z całego serca dziękujemy!
Rodzice Hani