W styczniu 2020 r. spotkała Nas ogromna radość - dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć córeczkę. Byliśmy szczęśliwi. Niestety nasz uśmiech szybko zamienił się w łzy. Tego samego dnia dowiedzieliśmy się, że Nasza córka będzie niepełnosprawna, a może nawet nie przeżyje do porodu. 4 miesiące badań i rozpaczy, co to będzie, były czymś okropnym. Byliśmy bezradni. W końcu, 19 kwietnia 2020 r., na świat przyszła Nasza córka - Gaja.
Była cudowna, wręcz idealna! Kiedy ją zobaczyliśmy, wiedzieliśmy, że będzie dobrze, byliśmy pełni nadziei, że mamy zdrową córeczkę. Niestety lekarze szybko tę nadzieję ugasili. Gaja urodziła się z agenezją przegrody przeźroczystej, hipoplazją nerwów wzrokowych, dysplazją przegrodowo-oczną, poszerzeniem układu komorowego, etiopią tylnego płata przysadki oraz obniżonym napięciem mięśniowym. Oznaczało to, że Gaja ma bardzo małe szanse, żeby cokolwiek zobaczyć.
Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, ale mieliśmy dla kogo walczyć. Od pierwszych dni zaczęliśmy walczyć o lepsze jutro dla naszej córeczki. To właśnie tak zaczęła się nasza przygoda z częstymi rehabilitacjami, wizytami u lekarzy, co trzymiesięcznymi turnusami z mikropolaryzacji. To wszystko razem wiąże się z dużymi kosztami. Lecz niestety to było za mało, Gaja zaczęła żyć wszystkimi możliwymi bodźcami, lecz nie wzrokiem. Poznawała świat dotykiem. Ze wzrokiem było naprawdę źle...
Pomimo to nie podaliśmy się!! Zaczęliśmy uczęszczać na turnus biofeedback okulistyczny, który pokazał nam światełko w tunelu. Gaja przeszła także już cztery operacje, które regenerują jej nerw wzrokowy. Dwie z nich były poważne i polegały na otworzeniu oka. Stał się CUD! Gaja zaczęła coś widzieć, dostaliśmy szansę, jedna na całym świecie uratowania wzroku.
Niestety Gaja ma ciężko zrozumieć co widzi, jest to dla niej ciężkie, potrzebuje dalszej terapii i co półrocznej operacji, żeby dalej regenerować nerw wzrokowy. Niestety jedna operacja kosztuje 37 tys. złotych... Chcemy ratować jej wzrok, wiemy, że dzięki terapii i operacji, po której Gaja widzi lepiej. Może nam się to udać! Niestety to wszystko przekracza na ten moment nasze możliwości finansowe.
Dlatego prosimy o pomoc i wsparcie finansowe w leczeniu Gai. Wasza pomoc przyniesie ogromne szanse dla Naszej córki na to, aby mogła kiedyś zobaczyć otaczający ją świat nie tylko dotykiem.
Rodzice Gai
Numer 75142
Treść JESTEM 3027
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „3027 Gaja Operchalska”.
Numer 75142
Treść JESTEM 3027
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)