Nikodem Szewczyk

Apel

Nasz kochany syn Nikoś urodził się w bardzo ciężkim stanie w 31 tygodniu ciąży. Niestety podczas porodu doszło do odklejenia się łożyska, co spowodowało ciężkie niedotlenienie i zamartwicę. Wydarzenie to odcisnęło olbrzymie piętno na całym życiu Nikosia. Doszło do trwałego i nieodwracalnego uszkodzenia mózgu, co jest powodem bardzo ciężkiej diagnozy chłopca - mózgowego porażenia dziecięcego czterokończynowego spastycznego.

Ponadto zdiagnozowano u niego małogłowie, oczopląs i padaczkę lekooporną. Obecnie dziecko ma prawie cztery lata, jest całkowicie leżące i ma olbrzymie problemy z połykaniem.

Poświęcam każdą chwilę na pomoc synowi. Jesteśmy pięcioosobową rodziną, w której pracuje tylko mąż, a jego dochody nie są wysokie. Codziennie uczęszczamy na rehabilitacje metodą Vojty i Bobath, jesteśmy pod opieką wielu specjalistów - neurologa, pulmonologa, logopedy, okulisty i ortopedy. Wszystko to stanowi olbrzymi koszt, z którym nie jesteśmy w stanie sobie poradzić. Dlatego przyszłość naszego chłopczyka w dużej mierze leży w Państwa rękach. Bardzo prosimy o pomoc, żeby mógł cieszyć się on szczęśliwym dzieciństwem!

Rodzice Nikosia