Liliana Nowak

Apel

Lilianka przyszła na świat w lutym 2016 roku. Tuż po urodzeniu, w trzeciej dobie życia Lilki, okazało się, że nasza maleńka córeczka ma poważną, wrodzoną wadę serca. Zdiagnozowano u niej duży ubytek w przegrodzie międzykomorowej oraz zwężenia tętnicy płucnej. Jako niemowlę, przeszła aż dwie operacje w ciągu dwóch dni! Kolejna, trzecia odbyła się dwa lata temu.

Serduszko Lilianki wciąż bije... Musimy wierzyć, że wytrzyma do następnej operacji. Ryzyko jest większe ze względu na wiele powikłań po ostatnim zabiegu. Łata w przegrodzie międzykomorowej jest niestabilna, pojawiło się wysokie ciśnienie w prawej komorze serca, niedomykalność zastawki płucnej i trójdzielnej, powiększona wątroba. Można by tak wymieniać bez końca... Przeszliśmy wiele prób kwalifikacji do następnej operacji. W Polsce żaden zespół kardiochirurgów nie zdecydował się jej podjąć.

Po prawie dwóch latach udało się! Klinika w Genewie postanowiła podjąć się operacji Lilki! Pokładamy ogromną nadzieję w planie leczenia córeczki, lecz, by do niego doszło, musimy opłacić ogromną kwotę... Kosztorys operacji, leczenia i całościowej hospitalizacji oszacowano na ponad półtora miliona złotych. Cena za życie naszej córki spędza nam sen z powiek… Mimo to, jesteśmy zdeterminowani i nie wyobrażamy sobie zakończenia innego niż szczęśliwe. Wiemy, że z Państwa pomocą uda nam się uratować Liliankę, za co już teraz, z głębi serca, dziękujemy!

Rodzice Lilianki