Jagienka jest naszym szóstym dzieckiem. Ciąża z Jagną od początku była wysokiego ryzyka. Przodujące łożysko było poważnym zagrożeniem, ale udało nam się dotrwać do 35 tygodnia. Nasza córeczka przyszła na świat 3 września 2021 roku przez cięcie cesarskie w trybie nagłym.
Po porodzie wydawało się, że jest dobrze...jednak pojawiły się u Jagny nietypowe drżenia. Usg wykazało, że jeszcze przed porodem doszło w główce do wylewów dokomorowych III stopnia. Usłyszeliśmy, że oznacza to nieodwracalne uszkodzenia w mózgu naszego dziecka.
Do tego doszło wrodzone zapalenie płuc i problemy z saturacją. Infekcja wpłynęła również na serduszko, powodując niedomykalność zastawek i hipokinezę mięśnia sercowego. Oznaczało to kilkumiesięczne leczenie. Konieczna była również transfuzja krwi, ze względu na narastającą niedokrwistość.
Pierwsze miesiące życia Jagienki to ciągłe wizyty w szpitalach, poradniach, gabinetach kolejnych specjalistów.
Rezonans główki wykazał wodogłowie pokrwotoczne i częściową agenezję ciała modzelowatego. Dalsza diagnostyka zakończyła się rozpoznaniem spastycznego mózgowego porażenia dziecięcego połowicznego.
Wcześnie rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację. Jagna ćwiczyła codziennie ze specjalistami oraz kilka razy dziennie w domu. Po kilku miesiącach ćwiczeń efekty są niestety niewielkie.
Rozwój Jagienki jest znacznie opóźniony. Wyraźny jest niedowład prawej strony.
Wciąż szukamy nowych rozwiązań. Obecnie udało nam się trafić na światełko w tunelu - terapię, która przynosi bardzo duże efekty w pracy z dziećmi ze spastycznym porażeniem mózgowym i daje nadzieję tam, gdzie inni specjaliści nie widzą szans na samodzielność, na chodzenie...
Ćwiczenia są trudne i wymagające dla wszystkich - dla dziecka, rodziców i rehabilitanta. Są jednak wielką szansą dla naszej córeczki. Rozpoczynamy więc naszą walkę na nowo i z nową nadzieją.
Zadanie jest o tyle trudne, że rehabilitacja odbywa się w Nowym Sączu...my mieszkamy we Wrocławiu. W chwili obecnej ćwiczymy z rehabilitantem codziennie, oznacza to sporą rewolucję dla naszej ośmioosobowej rodziny. Logistycznie i finansowo jest to dla nas wyzwanie. Na najbliższe miesiące przeprowadzamy się do małopolski.
Jeszcze nie wiemy jak długo niezbędna będzie terapia i jak uda nam się połączyć ją z życiem całej rodziny. Wciąż nie ma też pewności jak będzie wyglądał rozwój Jagny, ale jak mówi nasza rehabilitantka - robimy wszystko by wyrwać Jagienkę z niepełnosprawności.
Wierzymy, że się uda!
Z serca dziękujemy za każdy gest!
Rodzice i rodzeństwo Jagienki
Numer 75142
Treść JESTEM 2829
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „2829 Jagna Kaczmarek”.
Numer 75142
Treść JESTEM 2829
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)