Leo, nasz Mały Wielki Wojownik, urodził się z wadą genetyczną – zespołem Treacher-Collins, przez co nie rozwinęły mu się małżowiny uszne. Jednak wada ta nie spowolniła jego rozwoju – Leo rozwijał się prawidłowo, tak jak jego rówieśnicy. Dodatkowo nosił aparaty słuchowe, które pozwalały mu na prawidłowe poznawanie świata. Leo miał przejść operacje chirurgiczno-plastyczne, aby zlikwidować defekty swojej wady.
Niestety 31.01.2025 r. nasze życie wywróciło się do góry nogami... Jak co dzień rano Leoś po śniadaniu bawił się swoimi ulubionymi zabawkami, aż nagle nie mógł złapać oddechu. Pokarm, który spożywał pół godziny wcześniej, cofnął się z żołądka do płuc, tym samym je zatykając i uniemożliwiając oddech. Trzeba było przystąpić do reanimacji, której natychmiast podjął się nasz bohater – dziadek. Na nasze nieszczęście, karetka, która ma do naszego domu minutę drogi, wyjechała chwilę wcześniej na inne wezwanie. Do pomocy przybyli strażacy ochotnicy oraz ratownicy, którzy postanowili pomóc naszemu dziecku w swoim wolnym czasie (za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni). Po 19 minutach przyjechało pogotowie ratunkowe oraz LPR. Krążenie nadal nie wracało – dopiero po kolejnych 12 minutach udało się przywrócić funkcje życiowe...
Bardzo długie niedotlenienie i niedokrwienie mózgu, mimo natychmiastowej reanimacji, spowodowało, że wszystkie umiejętności, które Leo nabył przez swoje pierwsze 8 miesięcy życia, odebrano mu w jednej chwili. W celu ratowania życia została mu wykonana tracheotomia ze względu na trudną intubację, a po prawie miesiącu leżenia na intensywnej terapii chirurdzy założyli mu gastrostomię i Leo jest karmiony przez PEG-a. Niedotlenienie i niedokrwienie mózgu spowodowało porażenie czterokończynowe oraz padaczkę lekooporną. Aktualnie ze względu na zbyt długie bezdechy, jest wspomagany respiratorem.
Leosia czeka teraz bardzo długa i ciężka codzienna rehabilitacja, żeby chociaż w części mógł wrócić do sprawności sprzed wypadku. Każdego dnia wkładamy ogrom pracy, by nasz synek mógł w przyszłości samodzielnie funkcjonować. Państwa wsparcie pozwoli nam na dalszą rehabilitację naszego małego wojownika, a także na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, który jest teraz nieodłącznym elementem w drodze do samodzielności.
Za każde wsparcie – DZIĘKUJEMY!
Numer 75142
Treść JESTEM 5388
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „5388 Leo Rabiega”.
Numer 75142
Treść JESTEM 5388
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)