Bartosz Miazga

Apel

Bartus urodził się w 28 tyg. ciąży z wagą 1290 kg w najpiękniejszym dniu, bo na Dzień Mamy. Przez pierwsze sześć miesięcy życia spędził na OIOMIE, gdzie walczono o jego życie i zdrowie. Te trudne dni były dopiero początkiem długiej drogi, którą Bartuś musiał przejść.

Pomimo wielu przeciwności losu, Bartek dzielnie walczył o każdą nową umiejętność. Po latach rehabilitacji udało mu się osiągnąć niezwykły krok i usiadł na swój pierwszy wózek aktywny. Niestety, rok 2024 przyniósł Bartkowi nowe, ciężkie wyzwania - przestał samodzielnie poruszać się na wózku aktywnym, co było wynikiem pogorszenia zdrowia i przybrania na wadze.

Dziś Bartek zmaga się z wieloma chorobami, które wymagają specjalistycznego leczenia i intensywnej opieki medycznej. Czterokończynowe porażenie mózgowe, autyzm, afazja, galopująca otyłość, dyslipidemia, hipertransaminazemia. Stan zdrowia Bartka komplikuje też szybki wzrost wskaźnika CRP wskazujący na poważny stan zapalny w organizmie. Niedawne badanie USG brzucha ujawniło dwie duże niepokojące zmiany na wątrobie. W ciągu zaledwie tygodnia powtórne badanie USG wątroby wykazało, że jedna ze zmian się powiększyła, a lekarze wykryli trzecią zmianę nad woreczkiem żółciowym. Koszty leczenia, rehabilitacji i terapii Bartka są ogromne. Aby odzyskać samodzielność na wózku aktywnym i cieszyć się dzieciństwem potrzebuje stałej opieki specjalistów, leków i intensywnej rehabilitacji. Jest pod stała opieka neurologa, psychiatry, endokrynologa.

Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie. Każdy gest ma dla nas ogromne znaczenie.

Wdzięczni za każdy gest,
Rodzice Bartka