Dzień dobry, jestem Wiktorek, chociaż rodzice mówią, że jestem ich superbohaterem. Urodziłem się 9 października 2023 roku i, mimo że mam dopiero dwa latka to od pierwszych chwil walczę o swoje życie. Za mną już trzy operacje serduszka, 3-miesięczna walka na Oddziale Intensywnej Terapii o każdy oddech a teraz walczę o moją sprawność. Choruje również na zespół di’Georga, który niesie za sobą mnóstwo różnych objawów, jest on również odpowiedzialny za mój niedobór odporności, dlatego bardzo często choruje, a każda choroba i pobyty w szpitalu utrudniają mi drogę w walce o moją przyszłość.
W moim życiu miałem wykonywaną tamponadę serduszka, wielokrotne drenaże płynów, bakterie w szwach na mostku, przetaczanie krwi, usuwanie krwiaka śródpiersia, który pojawił się w okolicach zespolenia Sano.
Ciężką pracą udało mi się pozbyć sondy, lecz przez nietolerancję laktozy muszę mieć specjalną dietę. Zespół, z którym się zmagam, jest odpowiedzialny także za niedobory wapna, wadę wzroku i inne nieprawidłowości w moim organizmie. Muszę mieć specjalne sprzęty w domu-ssak, pulsoksymetr i koncentrator tlenu, ponieważ każda infekcja jest dla mnie bardzo niebezpieczna i szybko przeradza się w zapalenie oskrzeli lub zapalenie płuc.
W ubiegłym roku przeszedłem wirus RSV, przez który kilka dni musiałem spędzić w szpitalu podpięty pod tlen. W marcu tego roku przeszedłem kolejną operację serduszka, kardiochirurdzy wykonali korektę całkowitą mojej wady serca, ale to nie koniec moich zmagań. Codziennie muszę przyjmować lek na serduszko, witaminy i wapno.
Moim największym marzeniem jest móc stanąć na nogi i biegać za moim bratem. Przez czas spędzony w szpitalach, opóźnienie rozwoju psychoruchowego i obniżone napięcie mięśniowe muszę codzienne ćwiczyć, 5 razy w tygodniu mam rehabilitację, do tego zajęcia z logopedą, pedagogiem i osteopatą. Mimo że mam dwa latka nie chodzę, nie mówię, nie siadam sam. Muszę korzystać ze specjalnych sprzętów rehabilitacyjnych-pionizatora, specjalnego obuwia i kamizelki kompresyjnej. Wymagam opieki wielu specjalistów: kardiologa, okulisty, audiologa, neurologa, gastrologa, immunologa, genetyka, endokrynologa.
Nie poddaję się, mimo tego, co przeszedłem, jestem uśmiechniętym promykiem moich rodziców. Przede mną bardzo długa i kręta droga, ale z rodzicami zrobimy wszystko, aby działać jeszcze większe cuda. Jeśli chcielibyście Państwo dołączyć do mnie i wesprzeć mnie w tej przeprawie, to proszę o przekazanie 1,5% podatku. To dla mnie ogromna pomoc, a rodzice będą mogli zapewnić mi rehabilitację, wizyty u specjalistów, pomoce i turnusy rehabilitacyjne.
Z góry bardzo wszystkim dziękuję i przesyłam buziaki!
Wiktorek
Numer 75142
Treść JESTEM 5126
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)
Dla przelewów krajowych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
ul. Kowalska 89 m.1
43-300 Bielsko-Biała
Bank Millennium S.A.
85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Dla przelewów zagranicznych:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 85 1160 2202 0000 0001 9214 1142
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Dla przelewów w EUR:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 34 1160 2202 0000 0005 0784 0588
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
Dla przelewów w USD:
Fundacja "Serca dla Maluszka"
PL 96 1160 2202 0000 0005 0784 1218
Bank Millennium S.A.
ul. Stanisława Żaryna 2 A
02-593 Warszawa, POLAND
Kod SWIFT banku: BIGBPLPW
Kraj banku odbiorcy: Poland
W rozliczeniu PIT wpisz numer KRS Fundacji „Serca dla Maluszka”: 0000387207,
z dopiskiem w rubryce cel szczegółowy „5126 Wiktor Szklarczyk”.
Numer 75142
Treść JESTEM 5126
Koszt 6,15PLN brutto (w tym VAT)